niedziela, 3 lutego 2013

Igła Naprawi [10]

Dzisiaj graliśmy z Politechniką Warszawską, więc standardowo kolejny dzień mamy wolny. Tym razem trener zrobił nam niespodziankę, bo dostaliśmy wolny cały weekend. Te dwa dni planowałem spędzić w Warszawie, z rodziną no i oczywiście z Asią. Czekała nas jeszcze rozmowa na temat Michała, ale chciałem to załatwić dopiero po meczu.
Wygrana 3:1 cieszyła, ale tylko pełną liczbą zdobytych punktów. Byłem na siebie wściekły, że zamiast skupić się na meczu, analizowałem moją ostatnią rozmowę z Michałem i zastanawiałem się jak porozmawiać z Asią. Wynikiem mojego rozkojarzenia, było ściągnięcie mnie z boiska już na początku meczu. Widziałem, że mój zmiennik bardzo dobrze sobie radzi, co potwierdziła późniejsza statuetka MVP, więc kompletnie odpłynąłem w głąb swoich myśli. Minął cały mecz, a ja dalej byłem w tym samym miejscu. Nie wiedziałem, jak zinterpretować słowa Michała. Dałem sobie spokój, miałem nadzieję, że już za niedługo wszystko się wyjaśni. 
Pożegnałem się z chłopakami życząc im szczęśliwego powrotu do Rzeszowa. Przed halą czekali na mnie rodzice i Asia. Przywitałem się i pojechaliśmy do domu. To miał być rodzinny wieczór, ale nie mogłem już wytrzymać z natłoku myśli o Michale, więc zabrałem swoją dziewczynę i pojechaliśmy do niej.
-Masz minę jakbyś chciał mi coś powiedzieć. - zagadnęła.
-Bo chcę. - nie wiedziałem jak zacząć. - Słuchaj, ostatnio próbuję znów nawiązać kontakt z Michałem. Już nawet z nim rozmawiałem, choć to nie była miła rozmowa. Coś wspominał, że rozpad naszej przyjaźni ma jakiś związek z tobą. Od razu mówię, że nie chce wyciągać pochopnych wniosków, dlatego chciałem na ten temat z tobą porozmawiać. - wyrzuciłem z siebie.
Cisza. Nie usłyszałem żadnej odpowiedzi, co od razu podsunęło mi myśl, że Misiek miał rację.
-Czemu nic nie mówisz? - spytałem.
-Bo to prawda. - odparła.
-Co? Powiedz dokładnie o co chodzi. - zacząłem się niecierpliwić.
-Od kiedy zaczęliśmy się spotykać wiedziałam, że Michał jest dla ciebie bardzo ważną osobą. Początkowo nie miałam z tym problemu, trwał sezon reprezentacyjny i było zrozumiałe, że spędzacie ze sobą dużo czasu. Później była końcówka sezonu w Jastrzębskim Węglu i trochę czułam się przez ciebie niedostrzegana. Tak wiele czasu z nim spędzałeś. Nie wiem jak mogła to wytrzymywać Monika, ale ja tak nie potrafiłam. Nasz związek był świeży i bałam się, że zawsze tak będzie, przez co mógłby się rozpaść. Więc spotkałam się z Michałem i powiedziała mu, że może byście trochę rozluźnili między wami relację, bo czułam się jak piąte koło u wozu. Niestety nasza rozmowa nie przebiegła w miłej atmosferze. Pokłóciliśmy się i powiedziałam o kilka słów za dużo. - popatrzyła na mnie.
-I co ja mam teraz zrobić? - miałem mętlik w głowie. - Po co się mieszałaś? Nie mogłaś porozmawiać ze mną? - spytałem zdenerwowany.
-Przepraszam, nie chciałam, żeby tak wyszło. Po prostu chciałam, cię mieć trochę więcej dla siebie. Wiem, że to samolubne, ale tak rzadko się widujemy, a ty zawsze wolne dni spędzałeś z Michałem.
-Przecież wiesz jaką mam pracę i w co się pakowałaś, gdy zaczęliśmy się na poważnie spotykać. Będziesz musiała mi pomóc to wszystko jakoś odkręcić i porozmawiać z Michałem. I obiecaj, że więcej nie będziesz załatwiać spraw za moimi plecami. Strasznie mnie to wkurza. - przytaknęła na zgodę, ze skruchą w oczach. Te wyjaśnienia niby dużo mi dały, ale nie na tyle, żebym wiedział jak się pogodzić z Michałem. Byłem zły na Asię za to co zrobiła, ale burzenie związku z tego powodu byłoby głupotą, ponieważ tego i tak już nie zmienię. Jedyne co mogę zrobić to naprawić naszą przyjaźń z Miśkiem.
-Jedziemy jutro do Michała. Musimy to wszystko dokładnie wyjaśnić. -powiedziałem z nadzieją, że wyjaśni się dużo więcej niż tylko ich konflikt.

5 komentarzy:

  1. Zła Asia! Chociaż w głowie układałam inny scenariusz, ten jak najbardziej mi odpowiada. Nie mogę się doczekać rozmowy Miśka i Zbyszka. Zastanawiam się też, kiedy Igła naprawi. Piszcie szybko! Fanka numer jeden - enojo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jaki scenariusz? ;>
      Igła będzie powoli wkraczał w akcję :D

      Usuń
  2. ZAWSZE czytając, którykolwiek z rozdziałów czuje niedosyt ;] Piszcie dłuższe, albo przynajmniej częściej. ;33 Ale ogólnie rozdział spoko. ;}}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiemy, że rozdziały są dość krótkie, ale gdybyśmy zaczęły pisać je bardzo długie to o wiele szybciej skończyłaby się akcja ;>

      Usuń
  3. zrób tak, że ona się do niego dobierała, ale kubiak nie może nic powiedzieć zbychowi bo ma haka na niego :D hahaha lepiej się poczuje wtedy.

    OdpowiedzUsuń